Szkocki ślub stał się powodem do zrobienia kartki i księgi gości. Nie było łatwo zdobyć papier w szkocką kratę, przeszukałam internet i nasze rodzime sklepy i nic. Owszem był ale trzeba by z zagranicy sprowadzić większa ilość, żeby się opłacało. Na szczęście podczas pobytu w Anglii w małym scrapowym sklepiku trafiłam komplet 4 kartek A4 – co idealnie wystarczyło na okładkę księgi i kartkę. Może to jest jakiś pomysł dla producentów papierów, aby taki wzór wprowadzić do produkcji. Podobne trudności mogą pojawić się przy szukaniu papieru w góralskie, łowickie czy kaszubskie wzory – o ile łowicki jest, góralski też ale świecący i śliski o tyle kaszubskiego wzoru nie uświadczysz, a ta odmiana w odcieniach pomarańczowo-żółto-brązowych jest boska moim zdaniem. Dzięki Teresce udało się go zbindować – jeszcze raz dziękuję. Tak więc po małych perturbacjach udało się.
Szkocki ślub

157 Comments